Dzień pierwszy
Gródek n/Dunajcem - Nowy Sącz - Stary Sącz - Krościenko n/Dunajcem (7.07.2009)
(t= 4,19 h śr.= 14,6 km/h dyst.= 63 km)
Wyjeżdżam z Gródka o g. 15.00. Czeka mnie jedna duża góra do Nowego Sącza którą już raz przejechałem. Temperatura 25 °C. Jadę wzdłuż Jeziora Rożnowskiego. W Nowym Sączu jadę na dworzec odwiedzić dziewczyny ze Złotowa czekające na pociąg.
Następnie kieruję się do Starego Sącza. Tutaj znajduje się klasztor Klarysek założony przez księżną Kingę, żonę Bolesława Wstydliwego. Księżna po śmierci męża sama wstąpiła do klasztoru w 1279 r. Do tego klasztoru wstąpiła również królowa Jadwiga, która zmarła w 1339 r. W 1683 r. Jan III Sobieski podarował klaryskom zdobyty na Turkach sztandar, który jest do dziś przechowywany w klasztorze. Przy klasztorze funkcjonuje gotycki kościół pw. Św. Trójcy i św. Klary. Kiedy przyjeżdżam wszystko jest zamykane, ale coś jeszcze zobaczyłem. Moja droga cały czas wiedzie wzdłuż Dunajca. Do Krościenka wjeżdżam po g. 20.00. Nocleg znajduję w centrali oazy. Pani, która zwykle szła wcześniej do siebie, dzisiaj posiedziała dłużej i to ona mnie przygarnęła. Teraz już wiedziała dlaczego tak siedziała. Jestem w domku razem z braćmi bonifratrami.