Geoblog.pl    xgrzegorzk    Podróże    Grunwald 2010 - wyprawa rowerowa    Suwałki - Jeleniewo - Smolniki - Hańcza - Olecko (rower)
Zwiń mapę
2010
24
lip

Suwałki - Jeleniewo - Smolniki - Hańcza - Olecko (rower)

 
Polska
Polska, Olecko
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 658 km
 
Dzień siedemnasty

Suwałki - Jeleniewo - Smolniki - Hańcza - Olecko (24.07.2010)
(t= 6,02 h śr.= 12,9 km/h dyst.= 78 km)

Wstaję o g. 6,20. Mszę św. odprawiam o g. 7.00 z Jezuitą. Dwóch miejscowych księży ma dzisiaj jeszcze po trzy Msze św., więc trochę w ten sposób pomagamy. Po obfitym śniadaniu na plebanii i spakowaniu się ruszam dalej. Zgodnie z uwagami proboszcza, dla którego najładniejsze w okolicy są Smolniki i panorama z nich się rozciągająca, kieruję się najpierw na Jeleniów. Trasa nie jest już taka pagórkowata jak wczoraj. W Jeleniewie trafiam na otwarty drewniany kościół parafialny pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa z 1878 r. Właśnie odbywa się Msza św. pogrzebowa. W wieży kościoła znajduje się największa w Polsce kolonia rozrodcza nietoperza nocka łydkowłosego (Myotis dasycneme). To drewniany kościół z 1878 roku, z rokokowym wyposażeniem, pochodzącym z nieistniejącego już kościoła w Magdalenowie koło Wigier. Jest to jedyny tej klasy zabytek sakralnej architektury drewnianej na Suwalszczyźnie. Wieś powstała około 1770 roku. Po 10 latach istnienia została przekształcona w miasto dzięki działalności reformatorskiej na tych terenach Antoniego Tyzenhausa, wówczas zarządcy ekonomii królewskich na Litwie. Jeleniewo dość szybko utraciło prawa miejskie - bo po około 30 latach. Pomimo tego miejscowość dalej rozwijała się.

Dopiero znaczny rozwój Suwałk spowodował zubożenie Jeleniewa i sprowadzenie go do funkcji wsi. W latach 1815-1829 przez Jeleniewo prowadził trakt pocztowy z Warszawy do Petersburga. Dziś po dawnej świetności pozostał jedynie małomiasteczkowy układ przestrzenny z rynkiem i rogatkami. To są już tereny Suwalskiego Parku Krajobrazowego utworzonego 12.01.1976 r. jako pierwszy park krajobrazowy w Polsce. Położony jest na Pojezierzu Litewskim w mezoregionie Pojezierze Wschodniosuwalskie. Obejmuje Zagłębienie Szeszupy i tereny otaczające jezioro Hańcza. Leży na obszarze 4 gmin - Jeleniewo, Wiżajny, Przerośl i Rutka-Tartak, należących do woj. podlaskiego. Powierzchnia parku wynosi 6284 ha (62,8 km²). Duże, otwarte przestrzenie odsłaniają rzeźbę polodowcową, która jest najcenniejszym walorem parku.


Wchodzę na Górę Cisową. Rower zostawiam w trawie obok straży pożarnej. Góra Cisowa jest wzniesieniem o regularnym stożkowatym kształcie, określanym mianem „Suwalskiej Fudżijamy", „Góry Gulbieniskiej" lub „Góry Sypanej", którą to nazwę ludowa legenda łączy z leżącym u jej stóp jeziorem Kopanym. Według tej legendy góra została usypana sztucznie z ziemi wydobytej w miejscu, gdzie obecnie znajduje się jezioro. Nazwę Góry Cisowej nadano jej od rosnącego podobno kiedyś na jej szczycie potężnego cisa. Stanowi doskonały punkt widokowy na teren Parku, rozpościera się stąd rozległa panorama na Zagłębienie Szeszupy, którego dno pokrywają liczne jeziora, łąki, torfowiska oraz wzniesienia, tworząc niepowtarzalny krajobraz. Troszkę trzeba się natrudzić by na nią wejść zwłaszcza w czasie upału. Ale warto. Góra ta jest symbolem całej Suwalszczyzny. Z kolei kieruję się do Smolnik. Swoją nazwę zawdzięczają smolarzom, którzy w XVI wieku, w środku Puszczy Mereckiej zakładali pierwsze, niewielkie osady przemysłowe zwane budami. W ciągu niespełna stu lat, ok. 1642 r., powstała tu 13-to włókowa wieś.

Przed samą miejscowością znajduje się punkt widokowy „U Pana Tadeusza" z widokiem na zespół jezior kleszczowickich oraz widoczną w oddali Górę Cisową. Urodę tego miejsca wykorzystali w swoich filmach Tadeusz Konwicki („Dolina Issy" wg Cz. Miłosza) i Andrzej Wajda („Pan Tadeusz" wg A. Mickiewicza). Ze Smolnik skręciłem na Starą Hańczę. Początkowo ominąłem zakręt ponieważ jechałem z tak duża prędkością z górki, że nie wyhamowałem. Droga pokryta jest szutrem. Jest też trochę piachu. Kilka razy muszę prowadzić rower po górki. W Starej Hańczy kąpię się w jeziorze Hańcza na malutkiej plaży. Jest ono najgłębszym jeziorem w Polsce (108,5 m). Od 1963 r. jezioro Hańcza jest rezerwatem krajobrazowo-wodnym. Orzeźwiony jadę przez Hańczę w stronę Olecka. Pojawia się niestety kostka brukowa. Przed Oleckiem krajobraz zupełnie się zmienia. Pojawiły się lasy. Jest też bardziej płasko.

Jadę dosyć szybko. Koło g. 18.00 temperatura spada z 39 °C do 25 °C. Przejeżdżam przez niewielką, ale znaną rzekę Rospudę. O g. 19.10 jestem w Olecku. Próbuję znaleźć nocleg. Niestety na polu namiotowym nikogo nie ma w recepcji. W mieście zaś pole namiotowe jest już nieczynne. Próbuję w pensjonacie Jagoda ale też nikogo nie ma. W końcu trafiam do kościoła. Jest właśnie jakiś późny ślub. Dzwonię do proboszcza i znajduję gościnę. Poczęstowany kolacją idę zwiedzać miasto. Obchodzi ono 450 -lecie. Zostało założone w roku 1560 przez księcia Albrechta na pamiątkę spotkania się z królem Zygmuntem Augustem, fundatorem pobliskiego miasta Augustowa. Z ciekawostek, to w dniu 9 lutego 1929 roku w Olecku zanotowano najniższą temperaturę na dzisiejszych ziemiach polskich. Termometr na wówczas niemieckiej stacji meteorologicznej pokazał minus 42,2 stopnia. Do dziś rekord ten nie został pobity. W mieście trwają rocznicowe imprezy. Trafiam na koncert rockowy. Wracam o g. 22.30 i po kąpieli w wannie idę spać.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (27)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
xgrzegorzk
Grzegorz Kortas
zwiedził 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 124 wpisy124 39 komentarzy39 3850 zdjęć3850 2 pliki multimedialne2
 
Moje podróżewięcej
08.07.2010 - 29.07.2010
 
 
16.08.2009 - 22.08.2009